C containerPojemnik C

by terror303 ~ 30/11/2008 niedziela, 30 listopada, 2008

Pojemnik na różnego rodzaju drobiazgi – pierniczki, śrubki, sosy. Kształtem nawiązuje subtelnie do loga firmy Commodore. Wykonany z gliny szamotowej, poszkliwony szkliwem przeźroczystym, w otworach roztopiono różnokolorowe szkło.


The container for a variety of trinkets – cakes, screw-lockings and sauces. Shape subtly refers to logo of Commodore company. Made of chamotte clay, glazed with transparent glaze, with colourful glass melted down.

Wolf 3D picture frameRamka Wolf3D

by terror303 ~ niedziela, 30 listopada, 2008

One nasty day I felt the need to do a picture frame. As the commercially avaliable are pathetic, I decided to engineer something. Thus was born a „Wolf3D picture frame”. „Wolfenstein 3D” is a game created in 1992, considered as the first FPS shooter. Screenshot from the game creates an integral part of the frame. The housing is created with oxidized aluminum and pine wood. The photo is distant from the main game panel about 5mm, which gives a nice 3D effect.

Pewnego brzydkiego dnia poczułem nagłą potrzebę zrobienia ramki na zdjęcia. Jako że ogólnodostępne ramki są beznadziejne, postanowiłem zmajstrować coś własnego. Tak narodziła się „ramka Wolf3D”. „Wolfenstein 3D” to gra powstała w roku 1992, uważana za pierwszą strzelankę FPS. Część screenshotu z gry tworzy integralny element ramki. Obudowa złożona z oksydowanego aluminium oraz drewna sosnowego. Zdjęcie oddalone jest od panelu gry o ok 5mm, co daje ładny efekt 3D.

HangerWieszak

by terror303 ~ 25/11/2008 wtorek, 25 listopada, 2008

I created this hanger for a friend, who was never in kindergarten. I wanted to compensate him what he lost, so I decided to do kindergarten-like key-hanger. Form was a reminder of cloth-hangers (hanger + stamp: stork, tractor, house, etc.). In the end, however, ended with robots from the Futurama series. From left to right: Bender „Bending” Rodriguez, hedonism-bot, Calculon and Roberto. Made of pine wood, paper and my invention. The current holder is happy.


Wieszak powstał dla kolegi, który nigdy nie był w przedszkolu. Chciałem zrekompensować mu to, co stracił, więc postanowiłem zrobić przedszkolopodobny wieszak na klucze. Formą miał przypominać wieszaki na ubrania (wieszak + znaczek: bocian, traktorek, domek itd). W końcu jednak skończyło się na postaciach robotów z Futuramy. Od lewej: Bender „Bending” Rodriguez, Hedonism-bot, Calculon oraz Roberto. Wykonany z drewna sosnowego, papieru oraz mojej inwencji. Obecny posiadacz jest zadowolony.

Beaver IIBóbr II

by terror303 ~ 24/11/2008 poniedziałek, 24 listopada, 2008

Beaver twistly named „Beaver II” was in fact build before Flowepot beaver. It has a mania in the eyes and a coin slot in his head. Scratches on his body clumsy imitates fur. Beaver is made from red clay, unglazed. Like all my money-boxes, also this does not have a hole to remove the money. To take pleasure yourself, you must make pain to me, by killing beaver.

Bóbr ten nazwany pokrętnie „Bobrem II” w rzeczywistości powstał grubo przed bobrem doniczkowym. Posiada obłęd w oczach i otwór na monety w głowie. Rysy na jego ciele imitują nieudolnie futro. Bobra wykonano w gliny czerwonej, nieszkliwionej. Jak wszystkie moje skarbonki, także ta nie posiada otworu do wyjmowania pieniędzy. Aby zrobić przyjemność sobie, należy więc przedtem zrobić przykrość mnie, zabijając bobra.

Dead chickenZdechły kurczak

by terror303 ~ poniedziałek, 24 listopada, 2008

„Zdechły kurczak”, to jak łatwo się domyślić skarbonka w kształcie zdechłego kurczaka. Dlaczego zdecydowałem się akurat na ten kształt? Po pierwsze, nie widziałem takiej w żadnym sklepie, po drugie, miała ładnie wyglądać w kuchni. W brzuchu kurczaka sterczy nóż, maskując otwór wrzutowy. Kurczak jest wykonany z gliny szamotowej, nieszkliwiony.

„Dead chicken”, as it is easy to guess, a moneybox in the shape of a dead chicken. Why I decided for this shape? First, I did not saw this in any shop, on the other hand, it looks pleasantly in the kitchen. From the chickens belly knife sticks up , which masks coin slot. Chicken is made from chamotte clay, unglazed.

Flowerpot beverBóbr doniczkowy

by terror303 ~ 21/11/2008 piątek, 21 listopada, 2008

Created from red clay, ows his remarkable stability to a toothpick sticked in his ass. Unglazed. Muzzle look raises an expression of compassion.

Stworzony z gliny czerwonej, swą niezwykłą stabilność w glebie doniczkowej zawdzięcza wetkniętej w tyłek wykałaczce. Nieszkliwiony. Wyrazem pyska budzi litość.

HomeboyBlokers

by terror303 ~ 19/11/2008 środa, 19 listopada, 2008

To świecznik bardzo bliski memu sercu. Ziom na tle bloków. Nic dodać, nic ująć. Wykonanie: glina szamotowa, farby podszkliwne, szkliwo przeźroczyste.

Zdjęcia: Dies

This candlestick is very close to my heart. Homeboy against the block of flats. Nothing to add, nothing to diminish. Design: chamotte clay, underglaze paint , transparent glaze.

Photos: Dies

Palette manPaleciarz

by terror303 ~ 18/11/2008 wtorek, 18 listopada, 2008

This is a candlestick. It should look like giant, which carries a candle (like the shape of the globe), but it looks like a guy who steals a palette from truck. Made of chamotte clay, palette glazed in blue, all with transparent.

Photos: Dies

To świecznik. Miał wyglądać, jak gigant, który dźwiga świeczkę na kształt kuli ziemskiej, a wygląda jak facet, który kradnie paletę od tira. Wykonany z gliny szamotowej, paleta poszkliwona na niebiesko, całość szkliwem przeźroczystym.

Zdjęcia: Dies

Peppery satanPieprzny szatan

by terror303 ~ 17/11/2008 poniedziałek, 17 listopada, 2008

Zestaw do przypraw „Aniołek i szatanek”. Wykonane z gliny czerwonej, nieszkliwiony.

„Angel and satan” spice set. Made of red clay, unglazed.

Father’s flashlightLatarka Ojca

by terror303 ~ poniedziałek, 17 listopada, 2008

Several years ago a shameless break into my basement was made. Then I lost a pair of stewed cherrys jars and – whats sad – Father’s torch. It was an old, tin model powered by a flat battery (3R12). My Father loved it, as it „perfectly slides into his pocket.” On the occasion of tuning scout’s flashlight, during flea market romp, I found the same in very good condition. I took a deep thinking. And then I invented a toilet paper home printer. But it’s not all about it.

Flat batteries are hard to get, also the old bulbs not sins with viability. In addition, the light stream is very poor. The plan was as follows: change the power supply to the AA’s, put LED’s without breaking the housing. Cellar flashlight application forced LED’s wide angle. So I decided to get rid of the original optics. In reality you look for a jar mostly from one, not from a hundred meters. I threw out the original battery holder, replacing it with 3xAA basket. Then a new three-position slide switch, which enabled to implement two levels of brightness: weak and very weak. 20 clear white LED’s took care for so-so stream of light, sufficient enough for tasks gived to Father by the Mother.

Flashlight works fine, lights, Father likes it very much. Sometimes it’s nice to pleasure someone. But only sometimes, because doing something too often causes, that other person no longer underestimates it.

Kilkanaście lat temu dokonano haniebnego włamu do mojej piwnicy. Zaginęło wówczas parę kompotów wiśniowych oraz co smutniejsze latarka Ojca. Był to stary, blaszany model zasilany baterią płaską. Ojciec bardzo ją lubił, gdyż „idealnie wślizgiwała się do kieszeni”. Przy okazji tuningu latarki harcerza, podczas buszowania po graciarni, znalazłem identyczną w bardzo dobrym stanie. Intensywnie zabrałem się za myślenie. I właśnie wtedy wymyśliłem domową drukarkę do papieru toaletowego. Ale nie o tym mowa.

Baterie płaskie obecnie trudno dostać, a stare latarkowe żarówki także żywotnością nie grzeszyły. Poza tym świeciły podle. Plan był następujący: zmienić zasilanie na paluszkowe, wsadzić LEDy, nie popsuć zbytnio obudowy. Piwniczne zastosowanie latarki wymusiło szeroki kąt świecenia diód. Postanowiłem więc pozbyć się oryginalnej optyki. W końcu kompotu szuka się przeważnie z jednego, a nie ze stu metrów. Wyrzuciłem oryginalne mocowanie płaskiej baterii, zastępując koszyczkiem 3xAA. Do tego nowy włącznik suwakowy trójpozycyjny, co umożliwiło implementację 2 jasności świecenia: słabo i bardzo słabo. 20 jasnych LEDów zadbało o jako-taki strumień światła, zdecydowanie wystarczający co wykonania powierzonych Ojcu przez Matkę zadań.

Latarka działa ok. roku, działa, świeci, Ojciec bardzo ją polubił. Dobrze czasami zrobić komuś przyjemność. Ale tylko czasami, bo jak coś robi się to ciągle, to inne osoby przestają to doceniać.