Uchwyt na kadzidełko

by terror303 ~ 08/07/2009 środa, 8 lipca, 2009

Jak widać, to uchwyt na kadzideło. Przedstawia ono człowieka, robiącego „mostek”, który jedną ręką podpiera się, drugą wbija „włócznię” w klatkę piersiową. Krew ścieka rynienką. Styl pogańsko-sekciarski z drobnymi naleciałościami z „Blade’a – Wiecznego Łowcy”. Po pokazaniu projektu znajomej usłyszałem, że mam „mroczną duszę”. Trochę mroczne jest, jednak znajomi się powoli przyzwyczajają i traktują to jako normę. Wykonanie: glina szamotowa, farba akrylowa, szlifowanie papierem ściernym.

KadzielnikKadzielnik

Bike rear lightLampka rowerowa

by terror303 ~ 30/06/2009 wtorek, 30 czerwca, 2009

_mg_8649Rozpocząłem sezon rowerowy, patrzę pod tyłek – tylna czerwona lampka nie działa. Co tu zrobić. Świeta, sklepy zamknięte, w szufladzie tylko czerwone diody 1,8mm lub CREE XR-E 3W. Wybrałem te mocniesze, w końcu tylna lampka to ponoć podstawa bezpiecznej jazdy. Mryganie zaimplementowane w uC AtTiny13 (łatwiej i szybciej stworzyć finezyjne schematy sterowania niż w 555), kluczowanie BUZ11, gotowa przetwornica 1A, dedykowana optyka i światełko jak znalazł. Zasilanie to 4 „paluszki”, czas działania ok. 140 godzin (dla wypełnienia 2%). Ustawiony prąd diody przekracza minimalnie wartość znamionową (1000mA zamiast 700mA), co zrekompensowane jest bardzo krótkim czasem błysku (10ms), więc o żywotność nie ma się co martwić.

_mg_8647Lampka oświetla obiekty do 200m („oświetla”, nie „jest widoczna z”, brak możliwości technicznych pomiaru widoczności, jednak powinna przekroczyc 1000m bez problemu). Moc lampki jest ponad 6 razy większa niż najmocniejszych rozwiązań komercyjnych (np. Planet Bike Superflash). Jakie wrażenia z jazdy? Jeśli ktoś jedzie za mną, przeważnie słyszę: „O k***a!”. Pies wujka jak zobaczył, dostał padaczki. Oślepia, to fakt. Nie mocniej jednak, niż samochodowe ksenony lub niektóre rowerowe czołówki. Obudowa to głównie stal i aluminium, zaczep pasuje do standardu CatEye. Konstrukcja jest wystarczająco mocna, by znieść jazdę po polskich drogach. Minimalistyczny design a’la Terminator II spotkał się z całkowitym potępieniem ze strony znajomych i chyba podoba się tylko mi. Ale to wystarczy.

Pendrive „Made in Poland”

by terror303 ~ 07/06/2009 niedziela, 7 czerwca, 2009

Pomysł zrodził się dziś o godzinie 11:00, gdy rozebrałem 2GB pendriva, prezent o niezwykle koszmarnym wyglądzie (sztuczna skóra + plastik, fuj!). Myślałem, w co można upchnąć elektronikę: klocek lego (było), kondensator (nie wyszło), misia (było), kamień (trudne). W końcu stanęło na przekaźniku kontaktronowym firmy Telfa. Stalowa obudowa, antyczny wygląd – tego mi było trzeba. Parę ruchów pilnikiem, denko dorobione z profilu aluminiowego. No i ten napis „Made in Poland”. Wygląda niczym owoc zapomnianej krajowej myśli technicznej z lat ’80. Kolejny udany dzień.

_mg_8446_mg_8420_mg_8362_mg_8406_mg_8399pen

Zdjęcia: Dies

Portret SD

by terror303 ~ niedziela, 7 czerwca, 2009

Wróciłem doma, zjadłem pomidorową, spożyłem browarka i stwierdziłem: „czas skatować tablet”. Rysować nie potrafię i efekty mojej pracy nigdy do szczególnych nie należały. No ale jak się nie próbuje, to się nie nauczy. Rysunek miał domyślnie być prezentem, wiec postanowiłem się przyłożyć. To portret w stylu „super deformed„, gdzie na pierwszy plan wysuwa się przedstawienie emocji, podobieństwo fizyczne natomiast sprowadza się do uproszczonego oddania cech charakterystycznych. Czyli idealny styl dla nieuka. Rysowanie zajeło ok. 8 godzin, jako podkładkę miałem podobne dzieła + kilka zdjęć. Jestem zadowolony z efektu, aktualny użytkownik się ucieszył i powiedział, że nie jestem do końca beznadziejny. Kolejny +1pkt do doświadczenia.

lsd_small

Miseczka na orzeszki

by terror303 ~ 25/05/2009 poniedziałek, 25 maja, 2009

To miseczka na orzeszki, ogórki, suszone wątroby jaskółek lub inne drobne imprezowe zagryzki. Ostatnio służy też jako doniczka. Założenie było takie, że gliniany facet miał sobie sięgać orzeszka z miseczki. Jako, że moje zdolności są, jakie są, nie potrafiłem zrobić ani ładnych rączek, ani nóżek. Nogi i ręce są więc obcięte. Jak i tak całość wyglądała dość makabrycznie, pomalowałem stworka na krwisto-czerwono. Spód miseczki wyłożony jest roztopionym żółtym szkłem, gdzieniegdzie widać czerwone plamy. Niestety, nikt nie chce z tego jeść.

20090418-_mg_696820090418-_mg_696620090426-_mg_769920090426-_mg_769820090426-_mg_769720090426-_mg_7696

Zdjecia: Dies

Kuleczka

by terror303 ~ 24/05/2009 niedziela, 24 maja, 2009

Koncepcja narodziła się około roku 1991, kiedy to obywatel Stanisław Z. obdarował mnie łuską i kulą od pistoletu. Połowę podstawówki przeleżała w piórniku, potem walała się po szufladzie. Wpadła mi w ręce, gdy zabierałem się do naświetlania laminatu. 10 minut przerwy, pochwyciłem więc grawerkę i wyskrobałem pierwsze, co mi do głowy przyszło. Była to kwestia z „Chojraka” – „You are not prefect (pl: Nie jesteś doskonały)”, fragment psiego, psychodelicznego snu. Do tego sznureczek, parę ciosów młotkiem i dzyndzołek gotowy. Wyszło jak wyszło, miało być pięknie, a jest jak zawsze.

_mg_8112-2_mg_8158_mg_8112-3

Foty: Dies

CrabKrab

by terror303 ~ 29/04/2009 środa, 29 kwietnia, 2009

Krab

Krab

Krab

Niektórzy mówią na to „trzecia ręka”. Można ją kupić w każdym sklepie elektronicznym, zawsze jeden i ten sam model „Made in China”. Jest tani, grubo ciosany i tandetny, a podczas jego używania można dostać na głowę. W napadzie tworzenia postanowiłem więc wykonać coś tańszego i lepszego. Cała tajemnica dobrej „ręki” tkwi w chwytakach. Zastosowałem mikrozaciski „Wolfcraft” – sztuka ok 3zł. Trzymają pewnie, a jednocześnie nie za mocno, szczęki są równoległe i nie kaleczą trzmanego materiału metalowymi zębami. Do tego zdobyczny płaski przewód instalacyjny, powyginany i wkręcony w metalowy obciążnik (z hantelka, który kurzył się pod łóżkiem). Całość pozlepiana taśmą izolacyjną. Wygląda jak krab i nie straszy na półce. Powiedziałbym, że trąci z lekka „designerskością”, jednak od kiedy przeczytałem, że design to „forma ponad treścią”, nie mogę tak powiedzieć, gdyż „krab” to przede wszystkim treść.

KrabKrabKrab

Zdjęcia: Dies

Q-feelKufel

by terror303 ~ 23/04/2009 czwartek, 23 kwietnia, 2009

20090425-20090425-_mg_766520090424-_mg_749820090424-_mg_7471

„Piwo jest bardzo szkodliwe dla zdrowia,  zawiera w sobie bardzo dużo szkodliwych składników dla organizmu ludzkiego takich, jak powiedzmy nerki, bardzo jest szkodliwe też również na wątrobę, powodujących marskość wątroby, jak również bardzo źle wpływających na korę mózgową i jest bardzo szkodliwym dla zdrowia napojem alkoholowym, który jest bardzo szkodliwy dla zdrowia.” To oczywiście wiemy wszyscy, stąd pomysł stworzenia skromnego kufla. Uchwyt ma kształt faceta, który wspina się na szczyt naczynia, by w napadzie miłości siorbać piwo. Kufel ma pojemność ok 0,6 litra, dobrze leży w dłoni i nie jest zbyt ciężki. Wykonany z gliny szamotowej, stworek pomalowany niebieską podszkliwną, całość szkliwem teoretycznie przeźroczystym.

20090425-20090425-_mg_766520090424-_mg_749820090424-_mg_7471

Zdjęcia: Dies

Rekawiczkowy otwieracz

by terror303 ~ czwartek, 23 kwietnia, 2009

Odpowiedź na zapotrzebowanie rynku pracowników fizycznych*. Teraz nie musisz przerywać malowania domu, murowania ściany czy kładzenia kafelków! Rękawica robocza z wbudowanym otwieraczem do piwa pozwoli oszczędzić czas, który przeznaczyć można np. na wypicie kolejnego piwa. Poza wyżej wymienionymi zaletami, produkt: nie pozwala na powstanie odgniotków na dłoniach, wyniku długotrwałego trzymania butelki, ponadto zapobiega zranieniom wynikłym ze zbyt intensywnego picia. Zaopatrz się w roboczy otwieracz już dziś, a zobaczysz, jak prosta może być twoja praca!

*Nie jestem w żaden sposób uprzedzony, widziałem chyba jednak o jednego „pracującego” za dużo

20090424-_mg_745120090424-_mg_746020090424-_mg_7462

Zdjęcia: Dies

Ogólna koncepcja: Dies

Podgrzewacz

by terror303 ~ 18/04/2009 sobota, 18 kwietnia, 2009

Tak na prawdę to podgrzewacz na olejki. Może służyć też jako świecznik. W zamyśle miał wygladać jak dwóch facetów wyrywających sobie miskę, i chyba tak właśnie wygląda. Jeden jest dobry (ten żółty), a drugi zły (ten czerwony), chociaż równie dobrze może być na odwrót. Oboje mogą być także jednakowo źli. Na pewno nie są dobrzy, bo gdyby byli dobrzy, to by się nie kłócili o miskę. Glina szmotowa + szkliwo żółte, czerwone i bardzo brzydkie przeźroczyste.

20090418-_mg_695220090418-_mg_6955